To tylko proch...
To tylko życie,to tylko proch
Zwiewny gest siewcy błąkających się
Po omacku szukających siebie
Powoli,nieśmiało...
Dotykają krwawiąc tego nieznanego
Tego co tak ciężko wymarzone
Wyścielane
łzami,bezsennością,nadzieją...
Rozświetla się nagle,ukazuje się nam
Skrzy się i błyszczy,oślepia i mami
Aż umierasz wiedząc że to nie to...
autor
tomektkl
Dodano: 2010-02-04 17:50:21
Ten wiersz przeczytano 428 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.