toksyczne związki
ile nieporozumień mają toksyczne związki
wdziera się w nie dym gęstych spalin
ile bólu toksyny sprawiają
w cierpieniu czuwając
ukryte myśli i marzenia,
pochłania szara mgła bólu
toksyczne związki w których wygasł żar
w których nie mieszka miłość ,
są puste , pełne smutku pogrążone
w żalu łzy
czy można zabić pierwsze wzloty_?
uśmiech , pięknie mówione słowa ,
szczere zapewnienia , miłość szaloną
co owoc dała..
toksycznych związków kłęby dymu,
co zabrał wiatr nie odda już ,
pełne nienawiści lecz zmian chcące serca
wyją w bólu jak syreny na alarm
tkwiąc w nich z lękiem i obawą ,
przyzwyczajeniem i monotonią nostalgicznych
związków
nie robiąc _nic.
wiersz 2006/7...powstał do tematu na blogu/
Komentarze (8)
toksyczne związki..tak często spotykane, ile żalu,
smutku i nieporozumień w sobie mają.. zawsze powoli
wyniszczają. Bardzo dobra refleksja życia. Pozdrawiam
Cię.
To jest dla mnie wciąż niezrozumiałe...-czując
toksyczność związku,nadal w nim trwamy,aż do tej
rozpaczliwej ostatniej chwili...
(zapewnienia, przyzwyczajeniem - w tych wyrazach masz
literóki, popraw) temat sto procent prawd życiowych
niesie, lecz rozwiązanie tych przypadków dalej jest
daleko w lesie, jarzmo zostaje jarzmem.
ważki problem wzajemne wyniszczenie doprowadza do
destrukcji świadomości a więc widzenia świata.Wiersz
prawdę mówi ale trudne zagadnienie chore a więc można
leczyć a toksyczność to punkt widzenia Temat
kontrowersja ale brawo trzeba było podnieść go Dobry
wiersz w formie i treści
Toksyczne zwiazki.. tak bardzo niszcza nasza osobowosc
:(
Toksyczne związki są więc... chore...
wiersz dobry....ma coś w sobie...a tak jeszcze otych
związkach_mają coś w sobie ...ale strasznie wypalają
ależ przemawia do mnie Twój wiersz, plus za to