Ty
Złap mnie za rękę, razem osiągniemy
metę.
Ty i ja, nic innego, a nasz świat to istny
Eden.
Niczym Mozart trafię w Twoje serce swą
symfonią.
Mówiąc wciąż o Tobie moje zmysły mocno
płoną.
Jesteś moją Etną, czuję Ciebie w mych
arteriach.
Potęgujesz moją siłę, jesteś przy mnie, ja
się spełniam.
Po prostu pragnę Cię, pragnę Twojej skóry.
Pokazywać Ci świat i odgarniać szare
chmury.
Szeptać Ci do ucha, że kocham Twoje
ramiona.
Twoje włosy, policzki i opowieści o nas...
Komentarze (2)
A ja chciałabym by ktoś szeptał mi do ucha takie
słowa:)Pozdrawiam+++
Etna i te arterię - to brzmi dwuznacznie. Popyt kobiet
na takie słowa ten wiersz myślę że pokrywa w znacznej
części:)