*Ty
Ty byłaś moim spokojem,
spełnieniem, co serce kołysze.
Lecz teraz, kiedy odeszłaś,
straciłem ten spokój i ciszę.
Wartości, do których dążyłem,
a za nie oddałbym sporo.
Jednak za mało to było,
więc burzę zniosę z pokorą.
Ty byłaś moim spokojem,
spełnieniem, co serce kołysze.
Lecz teraz, kiedy odeszłaś,
straciłem ten spokój i ciszę.
Wartości, do których dążyłem,
a za nie oddałbym sporo.
Jednak za mało to było,
więc burzę zniosę z pokorą.
Komentarze (97)
Piękny smutny wiersz scenariuszem życia pisany i
sercem które doznało cierpienia i pozostał w nim ból
Pogodnie pozdrawiam :)
tak pięknie pisać potrafi zakochany facet:)
Zwięzły i treściwy. O rzeczach ważnych najlepiej mówić
w słowach prostych. Jestem zaskoczona Twoja łatwością
w pisaniu. Pozdrawiam
Burza zazwyczaj głośna i gwałtowna, ale szybko mija. A
po niej... słoneczko. Wyglądaj go.
Krótko, zwięźle i na temat. Urzekłeś mnie...
nie potrzeba wielkich słów i wielu zdań, aby wyrazi
to, co ważne... pozdrawiam... czytałam z
przyjemnoscią
Cudowny wiersz. Im mniej treści, tym więcej uczuć,
często to się sprawdza. Lubię miniatury i zostawiam
zasłużony plusik :)
krótko lecz ładnie-podoba mi sie
ojej :)
Wewnętrzna burza... Skąd ja to znam? Świetnie
opisujesz stan po stracie. Pozdrawiam.
Często w naszym życiu są burze ale i tak muśmy się z
tym pogodzić, wiersz daje chwilkę zadumy...pozdrawiam.
Ale piękny, wzruszający wiersz. Czasem jest już za
późno, niestety. Pozdrawiam.
Już tu u Ciebie byłam... bezszelestnie.
Dziś tylko...
http://www.youtube.com/watch?v=N8nSkd2Yah8
Taki dziś dzień, szczypie duszę bez umiaru.
Pozdrawiam :)
Wiesz dobrze, przecież po burzy,
jak zawsze spokój przychodzi.
Niech więc świadomość tej prawdy
i tobie życie osłodzi.
Pozdrawiam. (+)
Ze smutkiem, ale jakże poetycko, z dobrym rytmem i
nastrojowo. Pozdrawiam:)