Ty drwiąca nimfo.
Ty drwiąca nimfo.
Ja, chociaż Cię kocham
To i tak moje pragnienie
Jest niczym,
Gdy nadejdzie kolejne wspomnienie
Tamtych chwil…,
Tamtych dni,
Gdy Ty…
Byłaś mą jedyną,
Wyśnioną i wymarzoną dziewczyną.
Ty drwiąca nimfo
Jak śmiesz kpić
Z mych niedoścignionych uczuć.
Ty drwiąca nimfo
Jesteś niczym muszelka.
A ta cisza,
Która po brzegi Cię wypełnia
Woła pomocy.
Ty drwiąca nimfo
Szczerej prawdy nie powiesz
A w księżycową noc
Bele, komu wskoczysz pod koc.
Ty drwiąca nimfo
Ja bez Ciebie
Pomału brnę w ciemność
Brnę prosto do celu.
Ty drwiąca nimfo
Prawda jest taka,
Że nasz duchowy pomost
Już tyle razy został zburzony.
A Ty bele, kogo
Trzymasz za „ptaka”.
Ty drwiąca nimfo
Tyle razy byłaś
Przystanią mych słów
A teraz jesteś okruchem
Kolejnej Miłości.
Ty drwiąca nimfo dotknij mnie
A nasze zapomnienie
Okryje się
Burzą pocałunków
I deszczem naszych połączonych ślin.
Ty drwiąca nimfo
Ja wciąż o Tobie śnie,
Chociażby całe dnie
Jesteś tam,
Gdzie kolejny facet
W Ciebie dmie.
Ty drwiąca nimfo
Ty pospolita nimfo
Ja już nie szukam Ciebie
Ja tylko chcę
Poczuć zapach Twego nagiego ciała
I zapisać go w swej pamięci.
Ty drwiąca nimfo
Zagubiona w sobie
Nabita na „patyka”.
Ty… nie wiesz
Czym tak naprawdę jest Miłość!!!
Ty drwiąca nimfo
Jesteś niczym odcień ciszy,
Który mnie cieszy,
Gdy brzmi.
A mój naszyjnik,
Którego Ci podarowałem
Jest utkany z mych szlachetnych łez.
Ty drwiąca nimfo
Jak chcesz to sobie go weź.
Ty… przecież lubisz coś brać
A w zamian swego ciała wypożyczać.
Ty drwiąca nimfo
Powiedz, dlaczego
Wspomnienie z minionego lata
Wciąż do mnie powraca
Niczym bumerang.
Ty drwiąca nimfo
A raczej dziwko
Poczuj to samo, co ja ukojenie…
Ty jednak póki, co
Czujesz w sobie
Męskie przyrodzenie.
Ty drwiąca nimfo
Już nie będziesz
W mych ramionach
Już nie będzie Ci
Tak duszno,
Już nikt Cię
Takim szczerym uczuciem
Nie ogarnie
I nie zakisi ogóra ładnie.
Ty drwiąca nimfo
Dobrze,
Że to tylko niby wiersz
A nie realne życie.
Chociaż u wielu ludzi
Niestety tak istotnie jest.
Dlatego…
Ty drwiąca nimfo
Los nas rozdzielił oboje
I żyjemy w troje.
Ty… z nim tam…
A ja tutaj zupełnie sam!!!
Chociaż chciałbym
Dla Ciebie zrobić wszystko
Dlatego powyższy tytuł
Tego rozważania
Nie jest aż tak bardzo istotny.
Ty drwiąca nimfo
Ja najcudowniejszy czas
Spędziłem właśnie z Tobą!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.