ucieczka
Czasami
tak strasznie
mi ciebie brakuje,
że wszystko
w środku
aż boli...
Nie nauczyłam się
jeszcze żyć sama.
Doskonale wiesz o tym...
Czasami myślę,
że Bóg się pomylił
zsyłając na świat
takiego pechowca
i bawi się mną
trzymając siłą
choć wie,
że nie chcę tu zostać...
Gdy patrzysz
na mnie
tak obojętnie,
czuję się
jakbym dostała
w twarz...
Przecież z tobą
dzieliłam życie,
ty jeden
najlepiej mnie znasz...
Chciałabym uciec
na koniec świata,
uwolnić się
od przeszłości,
iść przed siebie
i przestać żebrać
o choćby namiastkę miłości...
Tak bardzo
bym chciała
zbudować mur,
odgrodzić się nim
od ciebie...
Na zawsze
oddzielić nasze
dwa światy
byś nie widział
jak cierpię...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.