I UMARŁ POETA PO RAZ WTÓRY!
NIE STÓJCIE TAK !
Ja umieram
ślepi twórcy,
ja konam!
W ostatnim dechu
mówię wam,
pozostałem sam.
Warte śmiechu.
NIE STÓJCIE TAK!
Tyle dobra,
serca tyle
i nic.
SĄ MOTYLE.
autor
Prawdosław
Dodano: 2012-04-12 13:36:52
Ten wiersz przeczytano 397 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
"NIE STÓJCIE TAK!" - krzyk rozpaczy:) Mam motylki w
brzuszku:)) hehehe +++
Chociaż klimat wiersza określiłeś jako; obojętny,
ja odbieram : dramatyczny.
Wiersz jest wołaniem samotności przepełnionej po
brzegi zapasem miłości, miłości niemogącej się spełnić
i te... motyle dręczą ciało i duszę do ostatniego
dechu pożądania.
Jak gorzko brzmi wyrzut" pozostałem sam.
Warte śmiechu."
Ilu jest takich samotników, gorących, pragnących oddać
serce...
Ten wiersz w pełni wyraża ich dramatyzm istnienia, aż
do obojętności.
Jak marny poeta niech umiera szkoda jego czasu niech
zajmie się czymś innym:)
Z wyrazami szacunku do Bejowiczów i rezty ludzkości.