Umrzeć musiał ten, który miał...
-Tylko małe dziecko godzi sie na śmierć, bo wierzy w to, że tam, gdzie pójdzie będzie ktoś, kto sie nim zaopiekuje- (Pavla)
Marzyłeś jak wszyscy..
Śniłeś piękne dziecięce sny...
Nie żyłeś długo.. dopiero zaczynałeś...
Ale uczyniłeś więcej dobrego niż
nie jeden stuletni człowiek, który
poświęcił swe życie tylko dla siebie..
A Ty.. żyłeś dla innych..
Umarłeś za innych..
Żyłeś siedem lat,
one będą dla ciebie wspomnieniem..
Jedną chwilą
w otchłani wieczności,
którą spędzisz w raju..
Teraz z małymi Aniołkami śnisz..
Jesteś bezpieczny w swoim niebie..
Gdy trzeba było.. byłeś dzielny..
Nie przeraziłeś się płomieni..
Nie myślałeś tylko o ucieczce..
Próbowałeś ratować wszystkich..
Udało ci się.. choć..
Teraz z Aniołkami siedzisz na białej
chmurce..
Miałeś tylko siedem latek...
Mały bohaterze...
Wszyscy cię podziwiają..
Bo.. choć takim malcem byłeś,
śmierci sie nie przeraziłeś...
Zostałeś bohaterem..
Wszystkim łzy z serca wypłynęły,
gdy słyszeli co zrobiłeś..
Tu na ziemi pożegnały cię miliony,
bo byłeś wielki w swej maleńkości..
stałeś się bohaterem po.. śmierci..
- (...) jest noc żeby był dzień ciemno żeby świeciła gwiazda jest ostatnie spotkanie i rozłąka pierwsza modlimy sie bo inni sie nie modlą wierzymy bo inni nie wierzą UMIERAMY ZA TYCH CO NIE CHCĄ UMIERAĆ (..)- J.Twardowski Gdy usłyszałam o dzielnym 7 letnim chłopcu.. moje serce zaczęło płakać.. Brajan to dla Ciebie ten wiersz.. -dobrych ludzi nikt nie zapomina- (Safona), Ty byłeś nie tylko dobry i dlatego pozostaniesz w sercach milionów..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.