Z uśmiechem
Już dzień powoli dobiega końca
na niebie widać powłokę ciemną
zwykłe problemy pójdą do kąta
noc otulona tęsknotą rzewną.
Księżyc wynurza swoje oblicze
gwiazdy uplotły troszeczkę marzeń
cierpienia ludzkie znikną na chwilę
czekając czujne do nowych zdarzeń.
Codzienność leży już na podusi
kołderką wspomnień lekko okryta
piękne słoneczko wszystkich obudzi
jak tylko wstanie wcześnie o świcie.
autor
Ola
Dodano: 2014-01-09 01:05:06
Ten wiersz przeczytano 1930 razy
Oddanych głosów: 68
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (53)
,, zwykłe problemy pójdą do kąta
noc otulona tęsknotą rzewną '' - aż chce się iść
szybciutko do łóżka :) śliczny wiersz , pozdrawiam :)
Z nocą "pod rękę" zostawić wszystkie smutki i
problemy, by znowu z optymizmem spojrzeć przed
siebie:) Chciałbym mieć tak każdego dnia :) Gratuluję
wiersza. Pozdrawiam serdecznie
Andrzeju, żeby pisać wiersze, należy też je czytać.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam Teresko:)
stanę się Twoim fanem raczej,a zbytnio nie lubię
czytać:)pozdrawiam
pięknie miła domatorko
podusia,problemy w kącie a Ty w krainie cudnych snów a
potem codzienność
serdecznie pozdrawiam też domatorka
Przepraszam - Anno
Oczywiście Ano:). Pozbędę się zaraz tego masła.
Pozdrawiam
Ładnie. "Dzień dzisiejszy" brzmi jak masło maślane, a
może napisać "Już dzień powoli dobiega końca"?
Na miejscu autorki popracowałabym nad ostatnią strofą.
Miłego dnia.
Miłego dnia sabo. Pozdrawiam
Olu przyłączę do komentarza Karmarg,naprawdę bardzo
ładne i cieplutkie są Twoje wiersz miło się czyta.
Pozdrawiam cieplutko
Wszystkiego dobrego Marianko. Pozdrawiam
Pozdrawiam nowicjuszko. Miłego dnia - stary.
z takim optymizmem patrzysz na świat i takie ciepło z
twojego wiersza udziela się wszystkim czytającym :-)
pozdrawiam :-))))))
Oby zawsze rankiem słońce uśmiech malowało!
Pozdrawiam.