Walcz ze mną
...wiem, że ciężko to zrozumieć...
Nie zabijaj w sobie nas
Pokaż ile siły w sercu Twym
Choć czarne dni, burzy czas
Rozłączyły duszę, zraniły się tym
Tyle jeszcze lat przed nami
Tyle szczęścia pośród gestów
Jeśli tylko czerń pokonamy
Znów chcę słuchać Twoich słów
Nie jest łatwo przyznać się
Każda myśl boli, rani Cię
Że jeszcze miłość w sercu jest
Że jeszcze masz nadzieję
Może to taka czasu próba
Bóg dla nas ją wyznaczył
Miłości test, wierzę że się uda
Będę za nas oboje walczył
Pamiętam jak przy Tobie było pięknie
Wierzyliśmy w nasz świat
Zachwyt nie dawał żyć, gdy trzymałem Cię za
rękę
A słońce oświetlało drogi szmat
Nikt nie był w stanie
Pojąć uczucia, które łączyło Nas
To było jak motyli taniec
A wśród nich Twoja twarz
Popełniłem wielki błąd
Zostawiając samą Cię
Poszedłem daleko stąd
Nic nie usprawiedliwia mnie
Lecz zawsze serce me
Nie wierzysz pewnie w to
Było blisko, bliziutko, przy Tobie
I trwało, kochało, tęskniło…
Wstaje nowy świt
Zapomnij co było złe
I do walki ze mną idź
Tylko o to błagam Cię…
...błagam nie poddawaj się...
Komentarze (3)
Każda miłość na swej drodze napotyka różne
przeszkody...im więcej ich wytrzyma jest tym większa.
Piękne wezwanie do jedności o ratowanie Miłości tylko
we dwoje Ją odzyskacie Bardzo dobra wymowa wiersza
tkliwa i pełna pragnień Wyjątkowo cieply wiersz
widac ze chociaz ja zostawiles to zalezy Ci na
niej...i to jest milosc.Mnie ostatnio ktos porzucil i
do tej pory nie zdaje sobie sprawy z tego,co(kogo)
stracil:(jest mi bardzo ciezko,ale takie jest
życie.Daje Ci duzego +.