Wasze miejsce
W szczerym polu miejsce w słońcu
wykąpane
dookoła cisza, ziemie zaorane.
Dom tutaj zbudujesz pozbierasz kamienie,
zalążek siedliska tu gdzie twe korzenie.
W myślach skiby liczysz, surowe drew
szczapy,
grunt dobrze mierzony pewną ręką taty
i będzie to gniazdo, w którym zazimujesz
na swoim, bo własnym, że żyjesz –
poczujesz.
Na dobry początek, niebo waszym dachem,
dywan wypleciony miękką trawą z mchem.
Muzykalny kogut głośnym echem śpiewa
jak okiem dosięgniesz przestrzeń, wolność,
drzewa.
Cisza, spokój i nastrój pogodny otoczył
budujecie, bo prawdzie spojrzeliście w
oczy.
Czas pokory, ziemi pokłońcie się gładko
i tu, już na swoim powiększajcie stadko.
Gosi, Arkowi i Olafkowi
Komentarze (4)
bo dobrze jest znaleść swoje miejsce na ziemi
...i tu już na swoim powiększajcie stadko!
Szczęść Boże !
Super, cieszy się serce matki gdy gniazdko poszerzają
dziatki.
{pomyśl: z mchem = prawidłowo ale
ze mchem = zachowuje rytm.}
nastrojowy Basiu ten Twój wiersz, tak niech budują
może wtedy wszyscy młodzi nie wyjadą
Miejsce na ziemi - piekny wiersz..
pozdrawiam