Welon nocy
Jako nastolatka
nienawidziłam gospodarstwa
bezustannej harówki
męczących obowiązków
minęło wiele lat
wracają wspomnienia
siedzę na ganku
i patrzę jak unosi się
ciemny welon nocy
ustępujący
przed szarą poświatą
zwiastującą poranek
zmęczona uchylam drzwi
i wchodzę do środka
wsłuchuję się
w niezmąconą ciszę
autor
saba
Dodano: 2014-05-21 20:40:08
Ten wiersz przeczytano 1651 razy
Oddanych głosów: 58
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (69)
Dziękuję Roberttino
Też wracam często do czasów młodości. Pozdrawiam
Dziękuję Wielka Niedzwiedzico
sabo, zacna melancholia, dobrze wracać w czasy
młodości nawet w myślach:)))
Dziękuję NocnyMotylku, dokładnie jak piszesz w
komentarzu :)
Rozumiem Ciebie doskonale, ...dosadnie.Cisza daje
ukojenie dla zmęczonego ciała i chwilę wytchnienia dla
duszy i myśli pozwala poukładać.Śliczny pełen
refleksji "motyl".Wtedy najbardziej potrzebujemy
ciepła, uśmiechu i poczucia, że nie jesteśmy
osamotnieni..., że ktoś jest blisko i wspiera
nas.Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
Za Wizytę i Komentarz Dziękuję Tobie Karaszpiekla,
Tereniu, Andrzeju i Bolesławie
Mam bardzo wygodny rower, właśnie niedawno wróciłam
uciekałam przed burzą :))) Jeżdżę 35 lat rowerem 70 km
to moja trasa dzisiaj którą zrobiłam
Wspomnienia to pozostawiony ślad Twojej
stopy,pozdrawiam
już się Sabo przygotowujesz do tour de France,
graty...60 km, ja cię, ale jesteś twarda, a miętkie
siodełko musisz mieć, raczej:)
Sabinko ja też w dzieciństwie ciężko pracowałam w
gospodarstwie rodziców
ale tamte nasze czasy były inne
trudne lecz ciekawe i zabawne
był czas na pracę, naukę,zabawę
miłości
było przyjażnie, koleżeńsko,serdecznie i
miło...pozostały cudna wspomnienia
super melancholia ;ganek i Twoje myśli okryte welonem
nocy
uwielbiam Twoją poezję i jej tematykę
pozdrawiam
Zapłacisz mandat za tak szybką jazdę, albo jeszcze co
gorszego Ci się przytrafi i będziesz miała pościerane
kolana.
Dziękuję za Wizytę i Komentarz Tobie Grażynko,
Tomaszu, AnnW... i Andrzeju Wszystkim Miłej Soboty
Życzę a ja wsiadam na rower i mknę z 60 km.....
Oj Andrzeju już Cię lubię ;))))
Sabo miłego dnia i nie obawiaj się, ty nie masz
kwalifikacji na debila, pozdrawiam serdecznie:)