Welon nocy

Impresja, powrót do wspomnień :)

Noc okryta welonem wspomnień - ja też pracowałam na
gospodarstwie rodziców i zawsze chciałam żeby
wymienili moje całodzienne obowiązki, bo chciałam mieć
trochę czasu dla siebie.Raz przyszedł sąsiad, a ja
tego wieczoru czytałam lekturę , bujałam braciszka i
ubijałam masło i tak przylepiło się do mnie "robot
wieloczynnościowy" pozdrawiam Cię - twój welon
zahaczył też o mnie

Dziękuję Ci Zosiaczku za uwagę Tobie Nieosiągalna i
Chacharku wszystkim za wizytę i komentarz

słuchanie ciszy jest piękne

"Możesz oddać tylko jeden głos."
...ja oddałam :))

Droga Sabinko
Przepiękny wiersz...
Też pochodzę z gospodarstwa
Wiem dobrze co znaczy ciężka w nim praca...
Jednakże uwielbiam pracować do dziś
Po prostu mam z moich małych dzieł...
Przeogromna satysfakcję :)
Toteż dlatego z każdą wiosną jestem na łonie natury
Pracując i zachwycając się nią jednocześnie
Wspaniały jest Twój "Welon nocy"
Podoba mi się ogromnie...
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie :)
Dziękując Ci za tę przepiękną refleksję...
Życzę Tobie Kochana tak cudownych wspomnień
Oraz słonecznych i radosnych dni łącznie z dzisiejszym

Myślę, że / niezmąconą / razem
Miłego dnia, sabo :)

Dziękuję Wam Kochani Tobie Alicjo, Globusiku, Lenko,
Syringa i Włodzimierzu. No to Włodku wiem już jak masz
na imię :))) bo już miałam zapytać a Syringa jak?
Życzę wszystkim Miłego dnia Buziale dla wszystkich
:)))

Odbieram ten wiersz jak gdyby wyrzuty sumienia i żal,
że już nic nie można naprawić. Może się mylę! Podoba
mi się. Pozdrawiam. Włodzimierz.

ach te wspomnienia
są zwierciadłem
przeżytych chwil
pozdrawiam

Piękny sabus i takiej nocki życzę dziękuję za
odwiedzinki.

Piękny wiersz... +++
Pozdrawiam

Pieknie jak zawsze !
Pozdrawiam serdecznie

Dziękuję Sebastianie i Wojtku :))

Wspaniały wiersz oddaje klimat Twoich myśli.Pozdrawiam
serdecznie.