Wesoły kulig
Dzwonią dzwoneczki,
pędzą saneczki,
na białym śniegu
pozostał ślad.
Na sankach siedzą
ludzie, co wiedzą
że, się nie liczy
jeszcze swych lat.
Młoda dzierlatka,
a za nia babcia
i dziadek z wnukiem
na sankach gna.
Fruwają śnieżki
z rąk pewnej śmieszki,
kogo doścignie
kuleczka ta.
Już dostał tata
od swego brata,
mama w kołnierzu
też śnieżek ma.
Ktoś się osłoni,
koń konia goni,
śniegiem spod kopyt,
a w grzywach wiatr.
Potem ognisko,
ciepłe kiełbaski,
może co nieco
rozgrzeje nas.
Śpiewy popłyną,
dzień stanie chwilą,
nasze wspomnienia
nie pójdą w las.
Komentarze (23)
Bardzo wesoły,ciepły wiersz,podoba mi się.Pozdrawiam
serdecznie.
..bo w każdym znas jest słodkie dziecko, ukryte w
sercu po życia kres. Ty pięknie
radość i lekkość śniegu przedstawiasz, chwała Ci za to
"elka 123"..
czytając Twój wiersz wróciłam na chwilkę
do swoich pięknych dziecięcych lat.
Pozdrawiam i dziękuję za piękne obrazy.
Masz wielki talent brawo ...wielki +
fajny wesoły wiersz z zabawą w tle... teraz jest ku
temu okazja bo na brak śniegu nie można narzekać :)
no, to pociągnęłaś mnie tym kuligiem, było miło...
wiersz ładnie napisany, płynny w czytaniu,
wesoły...pozdrawiam
Bardzo lekki, zwiewny wierszyk...czyta sie spiewajaco
:) No i ten rodzinny kulig...wspaniala zabawa!
Pozdrawiam!
przeżyłam ten kulig czytając twój wiersz, budzi emocje
i uśmiech na twarzy jak u dziecka
Czyta sie lekko, melodyjnie, tak jakbym widziała sanie
i słyszała dzwoneczki:)
Zawarty w wierszu pełny urok kuligowej zabawy.
Świetnie wpływa na humor czytelnika. Pozdrawiam.
Kulig to taka przygoda, iż nie jest częściej szkoda.
Bardzo wesoła i rytmiczna zabawa w śnieżki zimą.
Myślę, że fajnie byłoby utworzyć z tego
pięciozgłoskowego wierszyka, wiersz
dziesięciozgłoskowy.Miło jednak pobawić się śnieżkami
i słowem.
Śliczny, leciutki i byłam tam razem z Twoimi
uczestnikami, super obrazowo...Dziękuję Ci z serca, że
jesteś ze mną, że czytasz doceniam to, cieplutko
pozdrawiam :)))
bardzo rytmiczny wiersz, dobrze oddaje klimat.
Pozdrawiam+
Płynnie opisany kulig:)..słowa dzwonią jak
dzwoneczki:)..Zazdroszczę tym,gdzie masa śniegu na
każdej drodze..u mnie nie te czasy..M.
Bardzo wesoły i ciekawy kulig-sam bym chętnie w takim
brał udział...powodzenia
zima i zabawa jak z bajki-super