Wiara Miłośc Nadzieja...
Upadła Wiara!
Rozpacza biały gołąb
siedząc na pozłacanym dachu kapliczek
odbijających w sobie chciwe miny
zagubionych w swej drodze dusz.
Upadła Miłość!
Krzyczy zaniepokojony wiatr
przyglądając się osamotnionym kochanką
połączonych jedynie cienką linią
nic nieznaczących sms-ów.
Upadła Nadzieja!
Pewnym głosem śpiewa rusałka jeziorna
wiedząc że nie nadejdzie poranek
i wszystkie dni zleją się w jedną całość
sprawiając że noc jest wybawieniem
Upadł Człowiek!
Szepcze białe niebo
pod którego skrzydłami człowiek zrobił
swój ostatni krok nim runął do
przepaści...
Komentarze (1)
ładna symetryczna forma. Świetne przesłanie i
przemyślenia. Wiersz dobry. Wkradły się jednak błędy
literowe:
1) w ósmym wersie jest "kochanką" a winno byc
"kochankom",
2) w ostatnim jest "do przepaści" winno by "w
przepaść".
Nie ujmuje to jednak jakosci temu wierszowi. :)