Wiatr
Kiedyś siedziałem sobie na fotelu przed kominkiem, oglądając grę tańczących płomieni, zastanawiając się, czy w końcu ta jedyna mnie pokocha... zawsze ucieka przed mym wzrokiem, nie chce dotyku. Jest jak wiatr, a on niby nieuchwytny zawsze się wymyka... biec przez piękną polanę za podmuchem wiosennego powietrza, uspokajając wzrok tym upragnionym widokiem, lecz nie być w stanie zaspokoić swego serca... lecz to przecież nie jest prawdą! To tylko człowiek jest zbyt głupi by to pojąć. Przecież wiatr chwytamy z każdym ruchem, każdym tchnieniem wdychamy to, za czym ganiamy przez całe życie, choć przez cały czas jest w zasięgu naszych rąk. Natchniony tą myślą ruszyłem... może w końcu Ją złapię...
Komentarze (3)
"Uczucia są jak wiatr, mimo że ich nie widać, czujemy
je."
Wyjątkowo piękny wiersz tak! myśli i uczucia są obok
jak wiatr wystarczy je zrozumieć to tak jak złapać
wiatr Bardzo dobry wiersz w wymowie odkrył nieuchwytne
Brawo!
calkiem ciekawy wiersz. pozdrawiam