wieczór odchodzi spod moich okien
Wesołych Świąt pełnych miłości życzy return
Wieczór przychodzi pod moje okno,
nic już nie widzę w ciemności,
mówisz mi słowa prosto do ucha,
mówisz mi o miłości.
Jeszcze niedawno szedłem donikąd...
dzisiaj z tej drogi zawracam,
do twoich ramion i ust czerwonych,
jak ptak do ciebie wracam.
Jeszcze niedawno szedłem przez życie,
jakbym miał krzyż na plecach,
swój sens znalazłem w twoich źrenicach,
podczas kolacji przy świecach.
Wieczór odchodzi spod moich okien,
budzi się nowy dzień...
mówisz mi słowa prosto do ucha,
mówisz mi kocham cię.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.