Wiernie służyć.
Już nie podołam dźwignąć świat,
chociaż muskuły mam jak skały,
i z założenia tęgi chwat,
lecz w sercu ciągle chłopczyk mały.
Próżno napinam swoje siły,
aż mnie od tego bolą skronie,
by się marzenia już spełniły,
lecz serce mówi, że to koniec.
Daremnie męczę mózgu zwoje,
prostując je wysiłkiem woli,
by zechciał podjąć próżne boje,
lecz serce nie chce, nie pozwoli.
Szukam przyczyny tej słabości,
mimo iż takiej nie wolałem,
lęk wywołuje stan litości,
lecz serce wie, niszczone żalem.
Ja nie podołam, świat za duży,
poruszyć go nie będę w stanie,
mogę mu tylko wiernie służyć,
a to jest serca dokonanie.
autor
Grand
Dodano: 2008-05-09 09:07:36
Ten wiersz przeczytano 350 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
W tej nieustajacej walce o lepsze jutro chyba trzeba
czasem przystanac i zastanowic sie ...napisac wiersz
cos w tym stylu jak Ty napisales....albo pomyslec tak
widocznie mialo byc ... cieszyc sie tym co sie ma i
juz troche lzej na duszy...
Najpierw dzięki za radę- masz rację-widać.. Twój
natomiast wiersz-to jest moje życie i moja walka-z
której wychodzę zawsze uboższy i już tak na wieki
zostanie..i z tym należy się pogodzić..a przypadł mi
do gustu!
Świat za duzy - sam nic nie zdziałasz - jak zwykle
twoja wierna cztelniczka i fanka
pisze to co zwykle - Wiersz dopracowny w każdym calu -
rymy, rytm, lekkie pióro
i super jak zwykle !!
Gdyby tylko każdy z nas zechciał dźwignąć tyle ile sam
jest w stanie unieść o ile lepiej działoby się na
świecie...Jak zwykle mądry i dobry wiersz.
hmm...wszystkiego nie jesteśmy w stanie zrobić
wystarczy mała cząstka ..godny przeczytania wiersz
Mówią, że dobrymi chęciami piekło wybrukowane, ale
czasami chcemy tak dużo zrobić dobrego, by pójść do
nieba. Całego świata się nie naprawi, ale może jego
małą cząstkę. Wierna służba, to olbrzymie dokonanie
dla serca.
Zatrzymaj się na chwilę... odpocznij, sił nabierz,
wiatru w płuca... uda się ponieść ciężar swój..
iść dalej, ciągle dalej.. Ładny wiersz chociaż taki
smutny... utrata wiary.. żal..
Wiersz bardzo mi się podoba, w drugiej zwrotce łamie
się trochę rytm, w ostatnim wersie przedostatniej
zwrotki (tak nieśmiałe) To zdarza się, gdy piszemy na
klawiaturze amatorsko.+