[ ? ] ...
Zamykam okno
przed zapachem skoszonej trawy
wczoraj nie leżałam złamana w pół
z kubkiem gorącej czekolady w łóżku
jak reszta
wczoraj dusiłam się własną pępowiną
- podłączone do niej
miałam kilka złych wydarzeń i nieoddane
sumienie
rozbijam się z wrażliwości.
Zamykam okno
przed zapachem skoszonej trawy
i obgryzam długie paznokcie
'' Przeciez nie musimy sie katować nienormalną sytuacją ! ''
autor
złodziejka marzeń
Dodano: 2007-08-06 08:56:23
Ten wiersz przeczytano 441 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
"Zamykam okno
przed zapachem skoszonej trawy" dość ciekawe ujęcie w
słowa ma swoje znaczenie?
Drażni Cię zapach skoszonej trawy- przypomina Ci, że
zakłócony został naturalny porządek i spokój.
Zapach trawy tez to uwielbiam co do reszty nie warto
sie dusić idź przed siebie .
Skoszona trawa...siano...mają TEN zapach, który
powoduje uśmiech... :) Będzie dobrze...musi być...