Więź (?) rodzinna
Najwyższy czas coś wrzucić...
Zasiadła raz rodzina przy okrągłym
stole.
O czymś chciała pogadać?... O pracy?... O
szkole?...
O czym?... Już zapomniała... Każdy mózg
wytęża,
Siostra patrzy na brata, a żona na
męża...
Że rozmowę rozpocząć już by się przydało
Każdy wie... Wszak rodzina tworzy jedno
ciało.
Życzę Wam Kochani miłej niedzieli.
autor
Pan Bodek
Dodano: 2020-02-23 02:46:54
Ten wiersz przeczytano 2561 razy
Oddanych głosów: 64
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (96)
Samo życie. Pozdrawiam.
Smutny ale dobry przekaz.
Pozdrawiam serdecznie :)
A ja sądże, że powinni otworzyć laptopy - łatwiej
będzie im pisać, niż mówić ;)
Bodku, świetny przekaz!
Pozdrawiam z uniesionym kciukiem:-)
Wiatj Wiktorze,
To prawda, ze nie jest. Obrazek jednak dosc
powszechny, mysle.
Ciesze sie z Twojej wizyty i pozdrawiam serdecznie :)
Witaj Jastrzu,
Jak zwykle znajdujesz dobra podpowiedz. Moze
skorzystaja :)
To może lepiej włączyć telewizor?
Taktowni chyba: nikt nikogo nie chce urazić... - Albo
kompleksy mają względem siebie. - Albo i tak
uważają,ze wszyscy - wszystko (wiedzą).
Wesołe to nie jest:)