Wieża Babel
Ty i ja - dwie planety na krańcach kosmosu.
Po dwu różnych orbitach nasze drogi
biegną.
Jakiejż by trzeba siły i jakiego losu,
żeby się kiedykolwiek zbiegły razem w
jedną.
autor
Ewa Marszałek
Dodano: 2015-11-18 10:41:25
Ten wiersz przeczytano 2167 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (49)
Lepiej niech się nie spotkają. Bo z orbity po
wypadają.
Wg astronomów jest to możliwe. Tylko czasu trzeba, a
nie każdy jest cierpliwy. To czarne kosmiczne dziury,
które rzekomo wszystko pochłaniają, nawet gwiazdy.
Tylko nic nie wiadomo co dalej się z planetami tam
dzieje. I czy warto tęsknić do tego zbiegnięcia.
Tak, nawet astronomom się nie śniło!:)
Sugestywnie, podoba sie:)
lubię takie:)
rzeczywiście - musi tu zadziałać zadziwiająca siła
miłości o wektorze ze strzały amora :)
Ładnie... tak astralnie. Obrazowo. Bardzo.
Ewa. Bardzo się podoba. Pozdrawiam:)
A jak coś się tam im ubzdura to się "zbiegną w
jedną":);)podoba się, miłego piękna Ewo.
Ładnie napisane, mówiąc na marginesie, miłość nie zna
przeszkód ani granic i czas, i przestrzeń ma za nic :)
Zbliżenia takiego jak Wenus i Mars na obrazie Sandra
Botticellego...
+ Pozdrawiam serdecznie
W życiu dokonują się rzeczy niemożliwe. Kto wie...
Serdecznie pozdrawiam.
Temat niebanalny! ładna miniaturka.
Ładny ten Mars i Wenus Ewo!
Krótko, zwięźle i na temat ! Miłego dnia życzę,
pozdrawiając mocno!:)
aaa może jest szansa na to, że Mars i Wenus się kiedyś
zbiegną.. do tego potrzeba czasu :)
pozdrawiam