Wizja przyszłości
Zanurzę się w otchłań marzeń
Wolności rozwine pęta
Wyciągnę nadzieji skrzydła
Wzlecę ponad czas
Nie wrócę już nigdy
Bo wiem co zobaczę:
Zgliszcza dawnego świata
Ujrzę tlące się łodygi ognia
Trawiące ziemi ciało
I marne prochy ludzkie
Targane przez wiatr
Nie będzie nikogo
Niczego
I nic nie zastanę
Więc po co wracać?
Dlaczego odeszłaś? - zapyta sumienie
I z bólu zapali się ogień
Rozpali płomień w mym ciele
Stane sie prochem jak inni się stali
Zniknę
A wiatr będzie targał mą duszę
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.