Wnętrze
... Zagubiony w świecie marzeń, podróżuję sam...
1. Czuję ból w moim sercu
Czuję ból w mojej duszy
Czuję jak ogień płonąc
Spala jej część dodając katuszy
Chciałem iść, ale stoję
Chciałem umrzeć, ale żyję
Chciałem śmiać smiać się, jednak płaczę
Chciałem szeptać, ale wyję
Proszę daj mi chwilę szczęścia
Proszę daj trochę miłości
Proszę zabierz złe uczucia
Zabierz każdą cząstkę złości
To życzenie nocy śmierci
To życzenie światła życia
Pogrążony w swej ciemności
Nie zamierzam wyjść z ukrycia
2. Czuję puls w mojej skroni
Czuję puls zanikający
Widzę tunel z świetlnym końcem
Słyszę szum odchodzących
Chciałem widzieć dobro świata
Chciałem marzyć o miłości
Nie poddawać się trudnościom
Przeciwstawić się słabości
Proszę daj mi chwilę szczęścia
Proszę daj trochę miłości
Proszę zabierz złe uczucia
Zabierz każdą cząstkę złości
To życzenie nocy śmierci
To życzenie światła życia
Pogrążony w swej ciemności
Nie zamierzam wyjść z ukrycia
Wszyscy patrzą
Nikt nie widzi
Odchodzącej chwili szczęścia
Zwykły ojciec
Zwykła matka
Zabijają od poczęcia
Dawne dzieje
Zatracone
Wychowanie i wartości
Miłość; dobro
Rozognione
Mordowane w swej świętości !!
... czy odnajdę dobrą drogę...??
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.