Wołyńska Apokalipsa
"Czy pamiętasz, Panie Boże, Nad Wołyniem łunę krwawą I ten krzyk z płonącej chaty Mordowanych przez sąsiadów?"
Gdzie jest mama? Leży tutaj,
cała we krwi ubroczona
Obok tata głową z ciętą,
ja zostałam całkiem sama
Choć sieroto w me ramiona,
wróg sztyletem ostro machnął
Nie ma życia krew zalała,
czarna chmura zaszlochała
Domy płoną strach i zamęt
dzieci w łonach mordowane
Tyle ginie ludzi w mękach,
brat dla brata został katem,
To bestialstwo z rąk człowieka,
wespół z diabłem zgotowane
Setki istnień w krwi skąpana,
z rzezi łzy i ból . Zagłada
Komentarze (22)
Dawno tu Ciebie nie było Lidko. :(
Chętnie przeczytałbym coś nowego.
Pozdrawiam.
Ślę moc serdeczności Lidko. :)
Udanego wieczoru życzę.
Mega wymowny wiersz nad trudnym losem ludzkim,
pozdrawiam serdecznie :)
bardzo dobry wstrząsający przekaz ...znam z opowieści
rodziców pochodzili z Wołynia :-(
pozdrawiam serdecznie - dziękuję za ten wiersz:-)
Nie ma usprawiedliwienia dla mordowania. Ale trzeba
obiektywnie przyznać, że Ukraina znajdowała się długo
w obrębie Polski bez szans na niepodległość. To mogło
być jedną z przyczyn nienawiści Ukraińców do Polaków.
Dziękuję Lidko za nieoczekiwaną wizytę pod moim
niedoskonałym wierszem „Sens życia” i za ciepły
komentarz. :)
Dobry wiersz, wydarzenia wstrząsające...
Piękny, poruszający wiersz. Tragedia, słów brakuje .
Myślę, że niejednokrotnie pies jest lepszym
przyjacielem dla człowieka.
Pozdrawiam serdecznie.
i dlatego za tę zbrodnię nienawidzę
Ukraińców.Pozdrawiam cieplutko
Wiersz ładny
A tak nigdy nie powinno być
Pozdrawiam
to było działanie demoniczne, ludzie oddali się złemu
we władanie... przerażające akty bestialstwa,
okrucieństwa... brak słów, straszne jest to, że
pomordowanych zostało wtedy 130 000 ludzi a 90% z nich
do dziś spoczywa gdzie popadnie, bez grobu, i że robi
się wszystko, żeby pamięć o nich tez zaginęła...
Wiersz poruszył. Zatrzymał
Człowiek człowiekowi zadaje ból zabiera to co
najcenniejsze..życie.Miłego wieczoru życzę:)
Poruszający wiersz skłaniający do refleksji nad owymi
wydarzeniami.
Pozdrawiam.
Marek
Anno, filmu nie mogłam obejrzeć, bo po ludzku, nie
dałam rady, natomiast dużo czytałam o Wołyniu
Pozdrawiam
Potrzebny dobry wiersz Pozdrawiam