WRÓŻBANECZNIK
Dziś do ciebie przyjść nie mogę,
Bo na wróżbę czekam dnia.
I Andrzeja co w drzwiach stanie,
Z wosku zlepi łzawy świat.
Może wojen już nie będzie,
Gdy przez kluczyk marzeń sto,
Zleje się nienawiść ludzi
I utopi w morzu złość.
Dziś do ciebie przyjść nie mogę,
Bo wywróżyć pragnę też.
Aby biedy już nie było,
Dzieci miały znów co jeść.
A gdy przyjdę wiedz, że pusta.
Rozdam wszystko to co mam.
W sercu tylko miłość stanie,
Ta prawdziwa z dawnych lat.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.