Wspomnienia
Rozbrzmiewa zegar nicości,
Kończy wszystkie moje myśli...
Otulony łkaniem wiatru...
Nie muszę płakać,
Łzy same popłyną...
Pora na sen.
A w nim...
Przetarte wspomnienia...
Stoją tu przy mnie, prawie namacalne...
I cisza.
Niemy krzyk rozpaczy.
Jeszcze tylko jedna łza...
I kolejne uderzenie, w pełną cierpienia
twarz.
Już nie płaczę...
Nic nieznaczący ból,
Bezdźwięczna pustka,
Stracone marzenia...
...to tylko gwałt...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.