Wspomnienie
"Tęsknoty nut nie przezycięży nic,lecz nadzieja na lepsze juto i tak podpłynie pod jej brzeg"
Nocą zabłądziłem w twoich myślach
krocząc ślepie prowadzony uczuciem
nieposłusznym
dotykałem cierpienia kiedyś zwanego
rozkoszą
i winiłem wieczór co wydawał się
bezduszny
zdradziłem księżyc nie wierząc w
zaklęcia
które kładąc gwiazdy namiętnie
wypowiadał
brnąc brzegiem szaleństw zrodzonych w
głowie
podążałem w nicość po nikczemności
śladach
wciąż wyszydzając z wszystkich zrodzonych z
tęsknoty
bezimiennych obrazów z odejściem
tonących
moja dusza przemieniona przez nią w
popiół
lecz wciąż pragnąca ust wiernych i
kochających
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.