Wszystkie lody znów przełamię
Bo nieważne że już zima
lekko depcze mi po piętach
a ja ciągle czuję miłość
która pachnie tak jak mięta
Do kominka się przytulę
rozgrzewając sobie ręce
ale nadal w moim sercu
tam po lewej - najgoręcej
Delikatnie czapę wsunę
aby chłód ominął głowę
też potrafię bardzo kochać
tak bez przerwy przecież mogę
Także mrozy mi niegroźne
wszystkie lody znów przełamię
a gdy wiosna wnet zawita
to pójdziemy hen pod ramię
autor
Ola
Dodano: 2015-09-09 18:03:22
Ten wiersz przeczytano 4329 razy
Oddanych głosów: 125
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (166)
Ale ładnie :) pozdrawiam Olu