Wszystkie lody znów przełamię
Bo nieważne że już zima
lekko depcze mi po piętach
a ja ciągle czuję miłość
która pachnie tak jak mięta
Do kominka się przytulę
rozgrzewając sobie ręce
ale nadal w moim sercu
tam po lewej - najgoręcej
Delikatnie czapę wsunę
aby chłód ominął głowę
też potrafię bardzo kochać
tak bez przerwy przecież mogę
Także mrozy mi niegroźne
wszystkie lody znów przełamię
a gdy wiosna wnet zawita
to pójdziemy hen pod ramię
autor
Ola
Dodano: 2015-09-09 18:03:22
Ten wiersz przeczytano 4323 razy
Oddanych głosów: 125
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (166)
Świetny "motyl" pełen optymizmu i ciepła.Bądź taka
zawsze, tak życie lepiej smakuje:-) Pozdrawiam i
uśmiech zostawiam :-)
Miłego dnia:-)
nowicjuszko
loka
Sebastianie
Jacku 1972
Dziękuję:-)
Przy takiej miłości to żadna zima nie jest straszna.
Pozdrawiam serdecznie: )))
podobasię :)
Bardzo pięknie napisałaś.Byle do
wiosny.Dziękuję.Serdecznie pozdrawiam.
Dobranoc Olu.
Dziękuję Wszystkim:-)
Dobrej nocy:-)
Dziękuję Wszystkim:-)
Dobrej nocy:-)
Olluś dzieki :))))))))))) No to widze ze wysyłasz mnie
w podróż dookoła świata i dłużej Mam hulajnogę od
Nataszki więc sobie pozyczę i wszędzie dotrę szanując
moje nóżki :)))))))))Wsiadaj zabiore Ciebie ze sobą
Pakuj do plecaka swoje kochanie i wyruszamy na podbój
swiata :)
Hmmm ale je lubię i to bardzo :)))))))
Dzięki Grażynko:-) :-) :-)
Czyta raz jeszcze ten
uroczy ośmiozgłoskowiec,
i znów robię to z przyjemnością:)
Dobrej nocy Oluś życzę:)
Miałam już zamiar sie połozyć le musze poczekac na
moje Kochanie Wiesz już łazikuje no to pobuszuję na
Beju :)
Rzeczywiście pomyliłem się za co przepraszam