WYBACZ
MICHASIU BARDZO CIE KOCHAM ALE TY POZA CZUBKIEM WLASNEGO NOSA NIC NIE WIDZISZ,a ja poprostu juz powoli umieram...pogodz sie z tym prosze
WYBACZ
dzis gdy wieczorem spojrzalam w niebo...
ujrzalam...JEGO
PAN BOG juz powoli mnie zabiera,
czuje to...
a Ty Kochanie....jestes a tego nie czuje
ja naprawde juz coraz gorzej sie czuje
OBIECALES:ze bedziesz na dobre i zle
wiec gdzie teraz jestes?
Gdzie?
ARANIC POTRAFISZ WIEC WYBACZ ZEGNAJ
autor
Kocica33
Dodano: 2017-08-03 00:36:32
Ten wiersz przeczytano 962 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Cierpienie Cię wzmocni, jesteś jeszcze młodą kobietą
:)
Dziekuje za dobre slowa,choc nie ma juz nadziei na
zycie na ziemi moze tam na gorze w koncu bez bolu sie
usmiechne
Przykro...
Mega wymowne, na pewno aniołowie czuwają.
Usłysz wołanie...!!!
Pamiętaj co powiedział Pan że najbardziej kocha
cierpiących i opuszczonych więc w tym pokładaj
nadzieię