Za firanką rzęs
W tak cudowny dzień jak dzisiaj
kiedy słońce wdzięk swój toczy
poprowadzę właśnie ciebie
jako tancerz z nieba - gwiazd.
Pośród wrzosów z rozmarzeniem
zasłuchani w szmer potoku
tam weźmiemy się za dłonie
utworzymy z siebie krąg.
Zajrzę wtedy w twoje oczy
turkusową głębię mają
chociaż chciałbym się odwrócić
nieprzerwanie zniewalają.
Za firanką rzęs spuszczonych
swe uczucia chcesz ukrywać
te ogniki które błądzą
dziś zdradziły twoją miłość.
Lecz potrzeba ci odwagi
drzwi otworzysz w jesień może
w nich rozkwitną piękne kwiaty
bo inaczej zwiędną w zorzy.
Komentarze (11)
W subtelny sposób i z fantazja opisujesz swoja
miłość... pieknie
Tak słodziutko, romantycznie jednym słowem bardzo
ślicznie wiersz serduszkiem malowany dla jedynej
ukochanej. Zazdroszczę Ci pogody ducha w te jesienne
dni. Wiersz super ciekawy.
Wiersz sibtelny i delijatny, te cechy i nastrój
jesienny wzmaga jego urok
Oczy są zwierciadłem duszy, trudno w nich ukryć
uczucia, chociaż się skrywa. Świetne romantyczne
wyznanie.
Pięknie wyznajesz miłość { oby tak prawdziwie}miłośc
która rodzi się na nowo zawsze jest starchliwa
.Wiersz tyci przesłodzony dla mnie ale miły w
czytaniu .
Bardzo pięknie wyznana miłość,uczucie to
ukochanej....świetny wiersz...;)
Pomijając, że treść na tak...spodobały mi się Twoje
rymy. Wielkie brawa!
Czytając Twój wiersz miałam wrażenie że ... czytam
opis raju - pięknie
Mnóstwo ciepłych myśli, zapisanych w taki sposób, ze
można przy nich zatańczyć... Może tym wierszem dodasz
jej odwagi...
Więc dodaj, dodaj im odwagi ..... niech zaiskrzą już
na zawsze ...rodząca sie miłość jest troche
strachliwa...
Turkusowe oczy zniewoliły Ciebie.Slicznie wyznajesz
miłosc.