Za horyzont
Mijam drzewa, łąki, lasy
biegnę gdzieś daleko za horyzont
Czemu tam?
by znaleźć coś
coś więcej
niż życie...
kocham dworzec
miliony dróg, wyborów
i jedno tylko pragnienie
by wzlecieć
by to znaleźć...
dotknąć nieśmiertelności
ukrytej między chmurami
w promieniach wiosennego słońca
można...
gdzieś tam..
ale mnie tam nie ma....
niebo
wiatr pachnący wolnością
i łzy w oczach
- nie stać mnie
na bilet w tamtą stronę...
a jednak dobrze czuć te łzy
poszukiwania piękna....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.