Zabawa z sercem
Kiedy Cię kocham ,
Jestem szczęśliwa kochaniem.
Chociaż okazałbyś się nikim,
Poprostu zwykłym draniem.
Wiem ,jesteś jak mój kot,
Co chodzi swoimi ścieżkami.
Ten puls to bije przez rany,
Opatrzone nocnymi łzami.
Pokroję swe serce w kawałki.
Wkleję twe stare zdjęcie,
Na miejsce organu całego.
Nakarmię Cię sercem...
Widelcem.
autor
judyta1
Dodano: 2008-01-12 20:15:32
Ten wiersz przeczytano 606 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Tak sobie myśle czy naprawde byłabyś zdolna zrobić to
co piszesz ?to chwilowe rozgoryczenie jestem w stanie
zrozumieć .
taka miłosna sprawa , boli .. wiersz pełen smutku i
troszkę ironii ..niezły..
Ten widelec...Miejcie się Panowie na baczności ;D
Świetna forma...celny przekaz ;)
super, super, podoba mi sie bardzo i styl i treść
Oj oj oj aż mnie zabolało i coś we mnie drgnęło
,masz cie pani temperament.
Nie wiem, czy mam traktować ten wiersz jako fraszkę,
czy może jako rozgoryczenie. Poczułem się jakbyś
wbijała mi ten widelec w serce.
to rzeczywiście tylko zabawa, inaczej mogła by być
przykra sprawa.