Zachód słońca
Bóg malarz,
wiecznym pocałunkiem
zapłonął.
Cienie zbliżają się
ku słońcu,
migocą witraże,
wilgotnieje ziemia,
goreje niebo,
przygasa dzień,
płynie wieczór
ukojeniem serc.
autor
Grażyna Sieklucka
Dodano: 2015-02-07 08:24:08
Ten wiersz przeczytano 2388 razy
Oddanych głosów: 56
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (74)
-- mam okno akurat na zachodnią stronę.. tyle
pięknych zachodów widziałam i mam nadzieję, że jeszcze
sporo takich widoków przede mną..
- pozdrawiam ciepluteńko... :)))
oj piękny ten wiersz jak z obrazka pozdrawiam
serdecznie Basia
Ładnie i ciepło. Pozdrawiam:)
ooo, jak ładnie. pozdrawiam
Uwielbiam zachody, bogaty jest widokami.
Obrazowy zachód słońca. Pozdrawiam:)
Niesamowicie to napisałaś. Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję serdecznie wszystkim przybyłym Gościom za
miłe komentarze.
Pełen dobrej nadziei... Pozdrawiam Grażynko ciepło :))
Pięknie Grażynko...Te cudowne zachody słońca...
pozdrawiam milutko
Spokój wewnętrzny trzeba sobie po prostu namalować tak
jak ty.pozdrawiam
Wszyscy zapewne lubimy oglądać te nadzwyczajne zachody
słońca. W górach także są piękne...Serdeczności:)
kazdego dnia inne i jakże piękne
jak nasze dni
pozdrawiam
Grażynko, te zachody słońca nad morzem. Piękne klimaty
malujesz
Pozdrawiam cieplutko paa
Wszystkiego miłego :-)))