Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

W zaciszu



w pokoju na gwoździu
i w łazience na haku
pozawieszane chmury

można brodzić jak w deszczu
co rusz tracąc kierunek

i lecą sufity na łeb na szyję
z braku siły by świeżą gałęzią jabłoni
zatrzymać odrobinę słońca

parapet drży
nieużyteczne parasole
czekają na niewychodzących

dziś drzewom puszczają soki
a ludziom cóż

najbardziej uchodzi

powietrze




autor

marcepani

Dodano: 2017-07-10 20:40:55
Ten wiersz przeczytano 941 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (28)

marcepani marcepani

dziękuję Sławku - rzeczywiście to abstrakcja o takiej
peelce, z której uchodzi powietrze :) - miło, że
zaglądasz :)

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Oby Tobie nigdy nie uszło powietrze :)
Ciekawy, dla mnie jednak nieco abstrakcyjny wiersz.
Pozdrawiam najserdeczniej z uśmiechem :)

Angel Boy Angel Boy

Wciągnął mnie Pani wiersz :) Pozdrawiam serdecznie +++

Syringa Syringa

głowa do góry
jutro może być słonecznie
serdecznie pozdrawiam

Ola Ola

Zgadza się
Pozdrawiam

anna anna

burzowa atmosfera

andreas andreas

Posmutniałem.
Pozdro Marcepani.

karat karat

Mierz siły na zamiary,
korzystając z wiary!
Pozdrawiam!

AMOR1988 AMOR1988

Takie zacisze jest bardzo ciekawe. Pozdrawiam z
ciepłego południa Francji.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Co do komentarza Anuli
to portal jest ogólnie dostępny
i każdy może czytać innego Autora i go komentować.

Szmaragdowa Dama Szmaragdowa Dama

spokojnej nocy po tak trudnym dniu, że aż nic nie
cieszy, a w koło szaro, chmury, a "ludziom najbardziej
uchodzi powietrze". Jutro będzie lepiej, pozdrawiam

Marta Surowiecka Marta Surowiecka

Podoba mi się od pierwszych słów. Pozdrawiam
w mokrą deszczową noc, w której też by się przydał
parasol

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Ja pojmuję tak:
Ogólny bałagan(melanż)
w pokoju i łazience, można połamać nogi. Nawet nie
dochodzi słońce.
Pierwsza część, taka sobie.

Druga jest lepsza.
"parapet do krańca-

marcepani marcepani

racja Krzychno, ten wers kilka razy zmieniałam i mi
"omckło", dzięki

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »