zanurzam się w najpiękniejszym...
Był taki dzień, jak letnia burza
Czarodziejka zjawiła się, Ona tylko wie
jak zaczarować myśli, mnie odurza
muzyką, wierszem całego mnie.
Stroi nuty, a melancholią wzrusza
zapomnianych marzeń przypomina radość
szumem morza, mgłą wyobraźni skrusza
wierszami zaklina moich odczuć bladość.
Skąd w Niej ta magia, nie wiem na Boga
Ona zaczarowała mi duszę cudownym
kwieciem
otumaniła muzyką szeptem, zniknęła
trwoga
słuchając, zanurzam się w najpiękniejszym
świecie ...
Był taki dzień jak letnia burza
Ona jedna o tym wie
żem jej przysięgły, że
nigdy z serca nie odrzuci mnie
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
autor
slonzok
Dodano: 2014-07-08 07:29:55
Ten wiersz przeczytano 507 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Prawdziwa czarodziejka :)
Bolesławie z przyjemnością przeczytałem twój wiesz
płonący miłością i nasączony marzeniami
pozdrawiam
dzieciństwo, burza - miło powspominać ,pozdrawiam:))
yamCito, też dostałam za taką zabawę ścierą:). Ładnie
Bolesławie. Pozdrawiam serdecznie
pięknie rozmarzyłeś Bolesławie
zabrałeś nas na wycieczkę w krainę wspomnień z
dzieciństwa
ja uwielbiałam burze
pozdrawiam serdecznie;))
-- oj coraz więcej tych wspomnień, a burze?.. tak
bardzo się ich bałam, każda błyskawica, każdy grzmot,
powodowały, że moje dziecięce serduszko drżało jak
osika...
i mnie się burze kojarzą z dziecięcymi latami kiedy to
biegało się na bosaka po burzy po kałużach i plaskało
w wodzie...a potem ścierą po łbie za zmoczone ubranie