Zapach herbaty
Nagle przyszedł na myśl,
Wszystkie zmysły go poczuły.
A przecież nigdzie na około,
Żadnego parującego kubka,
Żadnego sprawcy tego zamieszania,
Nie widać.
Dopiero, gdy spojrzę w lustro,
Zobaczę zielone oczy,
Tak inne od moich brązowych.
Zobaczę uśmiech promienny,
Schowany na serca dnie.
I po chwili mój własny,
Choć nie tak uroczy,
Na twarzy się pojawi.
I już wiem.
Wspomnienie dalekie.
O miłości, ale już bez niej.
Tylko z zapachem herbaty.
autor
Isema
Dodano: 2005-12-12 15:50:07
Ten wiersz przeczytano 581 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.