Zdążyć na Zaduszki
Przebiegła duszyczka z Dobroszewa,
wiedząc, że oczyszczenia jej trzeba,
odplamiacza użyła
i w pralce grzechy zmyła.
Szczęściara trafiła wprost do nieba.
autor
_wena_
Dodano: 2014-10-22 11:31:09
Ten wiersz przeczytano 2925 razy
Oddanych głosów: 71
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (69)
Tak jakby :))))
wesoła i goła?:)
Żeby tak można w pralce albo choć w pralni;)
Pozdrawiam:))
dzięki Jaśminowa, o tym nie pomyślałam :) masz
poczucie humoru :):):)
dzięki BOLEŚĆ za poczytanie i podpowiedź :)
Nieźle to wykombinowała i pewnie jeszcze użyła
wybielacza, spryciula.
Fajnie to wymysliłaś :))
A gdzie tu wiara? w tym pralkowym
samorozgrzeszeniu,temat bym zmieniła na ..o
brzydocie.Pozdrawiam Wenę:)
i dusze ulegają kombinacji
ach te grzechy wloką się w zaświaty
masz zmysła zabawnego to lubię
super
pozdrawiam
Aseret, nie wiem, czy to takie proste wejść do
automatu, a co z odwirowaniem? :))))))))))))))))))))
mixitup i ciebie ciepło pozdrawiam :):)
Oj ,żeby to było takie proste..:-) . Świetnie.
Pozdrówka...
A to spryciula:)))))))))))
Dzięki bo mini :)))) i wszystkim gościom za uśmiech :)
Dobry limeryk pozdrawiam
świetny i pomysłowy limeryk w temacie wiara:) miłego
dzionka
dobry z ironią ...szczęściara udało jej się :-)))))
pozdrawiam serdecznie :-)