A zegar
Głośniejsze aniżeli grzmoty
Mojego serca jest bicie
Bo serce wali jak młotem
Tak w piersi toczy się życie
A zegar sekundy odmierza
Odmierza serca mego bicie
A rozum sam nie dowierza
Że kiedyś ustanie to bicie
Lecz skończy się owe tykanie
Gdy serce starością przeszyte
Ustanie jak zegar na ścianie
Nie wspomni się chwile przeżyte
Więc żyjmy z postępem i wiarą
Jak ludziom w miłości przystało
I żyjmy rozsądnie z umiarem
By życie ciepło upływało
25-10-1969 Katowice
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.