Zielono w głowie
Lechu Kaminski, Pana życzenie jest dla mnie rozkazem ;-)
Muszę Pana uprzedzić,
zaczynając rozmowę,
że mi chyba ta wiosna
padła kiedyś na głowę.
Od tej pory choruję
na optymizm niezmienny,
czyli stan określany
jako wieczniewiosenny.
Spring volantem psychosis
- tak nazwano to ładnie.
W podręczniku psychiatrii
opisano dokładnie.
To jest taka przypadłość,
Pan Szanowny zrozumie,
że po prostu poważna
w ogóle być nie umiem.
Nieraz nawet bym chciała
smutku poczuć choć krzynę,
wiersz poważny napisać,
zrobić bolesną minę,
a tu nic, proszę Pana.
Tylko śmichy i chichy.
A zamiast dumnych wierszy
- rymowanki i kichy.
Muszę przy tym w kontaktach
być nadzwyczaj uważna,
bo podobno choroba
jest okropnie zakaźna.
Zatem tylko z daleka
pozdrawiam Pana miło,
życząc, aby i Panu
wiosennie w sercu było !
Komentarze (31)
i to jest to co lubię...
tak trzymaj i smutku się nie imaj:)
pozdrawiam pięknie:)
Ewo świetny jest ten Twój stan wczesnowiosenny. Wiersz
świetny i podnoszący na duchu. Pozdrawiam :))
Pięknie,jeszcze Pani, taka miła była i optymizmem
innych obdzieliła.
kocham takich ludzi jak Ty, nie lubię smutasów,
pozdrawiam serdecznie
Świetny! Pozdrowienia :))
W szoku jestem Ewo mila ze ten wiersz do mnie
kierujesz. I szkoda ze ja nie mam takiej przypadlosci
, też bym chciał od rana tryskać wigorem i humorem
jeżeli wiesz i czym można sie na to zarazić to daj
znać jeżeli znajdę cie na FB to zaraz wysyłam
zaproszenie a ty popatrz na moje zdjęcia to zobaczysz
przyczynę mojego lekkiego załamania. dziękuję i
żółwik.
Ja też nie umiem być śmiertelnie poważna! zielono w
głowie! ot co:)
Ja też nie potrafię być śmiertelnie poważny. Biorę
przykład z Ciebie. Pozdrawiam
ja też chcę się zarazić! Zorganizuj "wiosna-wirus
party"!
pozdrawiam:)
bardzo fajna, optymistyczna rymowanka,
trochę interpunkcja i akcent szwankują, np. /bolesną
zrobić minę/ - zrobić bolesną minę, płynniej, ale może
to tylko na moje ucho;) pozdrawiam
świetny:)możesz mnie zarazić takim "wiosennym
wirusem"
Czuję się zarażona :o))
No nawet przez szybkę przechodzi... :o)
Wprowadziłaś swoim wierszem wesoły wiosenny nastrój:)
Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Wesolo oby do wiosny pozdrawiam
a więc choruj nam choruj...takie choroby są mile
widziane tu na Beju....wesoła z Ciebie Dziewczyna....a
tak na marginesie; - po przeczytaniu Twojej strony
głównej że nie ciumkasz i nie słodzisz, to widzę że
niektóre osoby nie głosują u Ciebie, ponieważ wiedzą
że się nie zrewanżujesz na jakieś badziewie (ja też
tak mam)