ZIMA
Jest to jeden z pierwszych wierszy jakie napisałam.
Na nieba granacie
złoty księżyc jak wielka latarnia
oświetla ziemię w szacie
jak senne bajkowe marzenia
drzewa stoją w szeregach
skrząc się diamentowymi czapami
we wszystkich oknach
hafty połyskują srebrnymi kwiatami
po puszystym dywanie
usianym skrzącymi gwiazdami
mkną śnieżne sanie
dzwoniąc kryształowymi soplami
w nich zima piękna i zła
wraca by na swojej ziemi
przejąć władzę i berło
od smutnej płaczliwej jesieni
Komentarze (27)
Dziękuję za odwiedziny i komentarze, pozdrawiam,
miłego wieczoru:)
Obawiam się, że nie sypnie śniegiem na święta :(
Pozdrawiam Cię Yvet prawie świątecznie :):)
Oby przawdziła sie taka zima.
jakże piękna i taka swojska zima której mi tu trochę
brakuję:)
pozdrawiam pięknie:)
Jesień zima też piękna pora roku ale ja czekam na
wiosnę
pozdrawiam:)
piękna ta szufladowa staroć...pozdrawiam.
wyjmij więcej swoich wierszy sprzed lat z szuflady -
brawo
pozdrawiam
Moi mili dziękuję za komentarze, cieplutko pozdrawiam
i miłego wieczoru życzę :)
Piękny wiersz zimowy...
-pozdrawiam
Ładnie, tym bardziej że to w początkach tworzenia:)
Ładnie o przejściu jesieni w zimę... Moc serdeczności
:))
jak lubię zimę i tęsknię za nią...
w latach mojego dzieciństwa ta pani była śliczna
ładny wiersz i obraz zimy
pozdrawiam
Jesień zasnęła
i zima choć piękna zaśnie
pozdrawiam ciepło Iwonko
Bardzo ładnie. Każda pora roku urok w sobie ma:).
Miłego
A kto sam kiedyś takiego wiersza nie popełnił, niech
pierwszy rzuci kamieniem. Ładny zimowy obrazek :)