Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Złoty wiek, złowiek

Olewamy naturę, szukamy prostych usprawiedliwień, powszechnych wymówek, niech sama rozstrzyga problem przeludnienia, sześć miliardów mieszkańców planety ogołoconej z zasobów, która jednak nie potrafiła wyzbyć się przyjętych nawyków: większego dostatku dla jakiejś tam garstki i większego głodu dla przytłaczającej reszty.
Góry papieru, szkła, plastiku, zepsutego mięsa, zwiędłych kwiatów, szkieletów aut, drobnych i ogromnych rupieci, gazet, niedopałków papierosów, kondomów, puszek od konserw robią z naszych miast muzea śmieci.
Zarazy wywołują pożądany skutek.
Średniowieczne choroby nie odróżniały mężczyzn od kobiet, młody, stary, biedaka od bogacza, współczesne epidemie są zaplanowane, potrzebne dla przyjemności wybrańców.
Mnożymy śmierć, oferując rozwiązania.
Z jednej strony zwiększamy liczbę urodzin, z drugiej liczbę śmierci.
Żadna reguła nie działa bez wyjątku.
Jak będą mogli umrzeć wszyscy, skoro nikt się nie narodzi?
Wczorajsze upiory...

autor

Sawek

Dodano: 2005-04-16 12:34:45
Ten wiersz przeczytano 526 razy
Oddanych głosów: 0
Rodzaj Wolny Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »