Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zmagania

(na szczęście to przeszłość)

Zmagając się z twoim nałogiem
i z własną bezsilnością
kiedy zachwiany
bełkoczesz za progiem
- nie panuję nad złością
wściekłe rzucam spojrzenia
i przekleństwa
w twarz
z bliska
i jak w zaułku
bez wyjścia
mój strach krtań ściska mi... ściska...

czasami nadziei iskierkę
zbłąkaną
po drodze spotkam
wykrzywiam uśmiech do ludzi
chociaż umieram od środka

gdy każdy dzień źle się kończy
a noc
bezsennie zapada
to nie wiem
czy wyje mi serce
czy tylko
to pies sąsiada








autor

anna

Dodano: 2018-03-04 08:08:33
Ten wiersz przeczytano 2255 razy
Oddanych głosów: 77
Rodzaj Monolog Klimat Dramatyczny Tematyka O brzydocie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (64)

matbusz matbusz

Całe nasze życie to jeden nałóg który nas wyniszcza, z
plusikiem pozdrawiam


jesionka jesionka

Piękny w odtworzeniu zmagań z alkoholizmem .
Pozdrawiam cieplutko :)

Ola Ola

Smutne takie życie
Pozdrawiam anna

Syringa Syringa

ciekawy wiersz z życia
serdecznie pozdrawiam

molica molica

Witaj,
mam wrażenie, że tu jesteś narratorką...
Jednak dobrze znajacą fakty - smutne, wręcz
dramatyczne.
Mimo wszystko zachowałaś pewne realistyczne spojrzenie
na temat.

Miłego tygodnia.
Serdecznie pozdrawiam.

Petrus Q. Petrus Q.

Ciekawy wiersz o życiu zmaganiu ze sobą i lękami w nas
tkwiącymi. pozdrawiam Anno.

MariuszG MariuszG

Bardzo dobry przekaz.
Pozdrawiam :)

Szarość dnia Szarość dnia

Taki strach zostaje, nawet jeśli to już przeszłość..
Pozdrawiam:)

_wena_ _wena_

Nie ma sytuacji bez wyjścia z trudnych sytuacji (są
przynajmniej dwie opcje) ale nie podejmę się oceny
postępowania człowieka, którego nie znam. Zawsze
współczuję chorej osobie i jego najbliższym, że muszą
walczyć z przeciwnościami losu a często jest to walka
z wiatrakami.
Pozdrawiam :)

Adelaa Adelaa

Ostatnia zwrotka bardo dobrze oddaje bezsilność takiej
sytuacji - wśród przyjaciół akurat taka sytuacja
doprowadziła do rozstania - oboje zniszczone mają
zdrowie a młodszy syn odgraża się że woli skończyć ze
sobą niż tak dalej żyć . Alkocholizm to nie choroba
jednej osoby - to niszczy cała rodzine - Pozdrawiam

DWC. DWC.

smutna rzeczywistość , dobrze, że już przeszła,
pozdrawiam

Leon.nela Leon.nela

nałogi zwężają życia drogi
do ścieżek jednoosobowych

Maja- Marc Maja- Marc

osobiście nie doświadczyłam tego strachu i grozy, lecz
gdyby mnie to dotknęło nawet nie umiem sobie
wyobrazić, jak radziłabym sobie z tym problemem....

Przytulam Aniu i wierzę, że odeszło w bardzo daleką
dal....

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »