Znamię przyjaciela cz.III
Myślałam, że spalony list oznacza koniec
Myliłam sie...
Życie stało sie jak sierociniec
Myliłam się...
Bez zrozumienia, zaufania i miłości
Myliłam się...
Zainteresowanie - efekt bezradnej
litości
Myliłam się...
Nie znasz mnie
Myliłam się...
Przeprosić teraz chcę
Bo wiem że mogę na Ciebie liczyć
Choć nadal realnych snów nie potrafię
ograniczyć
Jak klątwy spadkobierca
Tylko Ty potrafisz wyciągnąć niewidzialny
nóż z mego serca
Gdy poczulam Twój mocny uścisk na mych
ramionach
Kolejny ślad wyrył się na naszych
znamionach
Pamiętaj tylko, że kluczem do odpowiedzi
otrzymania
Jest pytanie, będące początkiem zaufania. .
.
Dlaczego ludzie tak często się mylą...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.