żona
skończyła się bliskość
zginęła gdzieś wraz z nim
rozwinęła skrzydla odleciała
poemat w agonii
jakże to smutna diagnoza
teraz tylko wspomnienia walczą
ze sobą o miejsce na twarzy
serce zajęła inna treść
znów ma być żoną
autor
Mirabella
Dodano: 2016-05-15 18:54:12
Ten wiersz przeczytano 848 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
szczęściara .. nic tylko żyć ..
samo życie...
miłego dnia życzę
Dobry, życiowy wiersz
czyli co było a nie jest... interesująco i wcale nie
jednoznacznie :-)
"jakże to smutna diagnoza
teraz tylko wspomnienia walczą
ze sobą o miejsce na twarzy" - podoba mi się ta
strofa.
Cóż, każdy rytuał teoretycznie wnosi zmianę na lepsze.
Jak się okazuje, sporej części populacji wychodzi to
bokiem. Warto próbować licząc się jednak z
konsekwencjami.
Życie zmiennym jest,
różne niesie treści,
czasem dopiero szczęśliwy jest kolejny stan małżeński.
Pozdrawiam serdecznie:)
samo życie Pozdrawiam serdecznie Bogno:))miłego
wieczoru
dobra zona to skarb i taka prawda pozdrawiam
Dobra żona to teraz skarb :))
Pozdrawiam Bogno paaa
zaraz żona obrażona:
to nie twoja zona -
linia została przekroczona:
demarkacyjna? budzi zdumienie -
a gdzie broni zawieszenie?
samo życie...
Samo życie...Całuski:)
W chorobie żona lepsza niż kochanka +)
Powiem jak nasz były prezydent Nobla, jestem za a
nawet Ładny wiersz.