Żyć znaczy kochać
Zbyt doświadczony jestem na gierki,
manipulacją nic tu nie ugrasz,
umiem się oprzeć pokusom wszelkim
i pożądanie utrzymać w cuglach.
Głowy nie tracę, choć czasem więcej
jest jej w obłokach, niż tu na ziemi,
szczerość twych uczuć odbieram sercem
i sercem staram się je docenić.
Czasem emocjom daję się ponieść,
lecz gniew topnieje jak śnieg na dłoni,
a znając życie wiem już, że koniec,
nowych mi przeżyć źródło odsłoni.
Niczego miła od ciebie nie chcę
i sam obietnic nie myślę składać,
kocham cię wtedy, gdy przy mnie jesteś,
gdy ciebie nie ma życie trwa nadal.
Komentarze (68)
Żyjesz, bo wiesz, że znowu będzie obok :)
Czytałam wiele razy i dwa ostatnie wersy jakoś mi nie
pasowały - dopiero gdy zamiast (kocham cię wtedy, gdy
przy mnie jesteś,
gdy ciebie nie ma życie trwa nadal.) zmieniłam na
(kochałem ciebie, gdy przy mnie byłaś,
gdy ciebie nie ma życie trwa nadal.) bardziej do mnie
przemawiało - W pierwszej wersji widziałam jakby
bawidamka, który z kwiatka na kwiatek skacze a to mi
nie pasowało do obrazu człowieka wyważonego o którym
mówi cały wiersz - Pozdrawiam i przepraszam za uwagi
ale tak to czuję
Z przyjemnością przeczytałem.pozdrawiam.
Bardzo dobry wiersz pełen refleksji. Pozdrawiam
serdecznie.
Niby tak, ale...
wiersz super, ale jak dla mnie trzecia zwrotka jest
najlepsza, zupełnie odmienna od pozostałych, jakby dla
innego czytelnika -serdecznie pozdrawiam
"Gdy cię nie widzę, nie wzdycham, nie płaczę...?" :)))
Fantastyczny, rytmiczny, przeczytałam jednym
tchem...tylko smutny...szczególnie ostatnie wersy nie
napawają mnie optymizmem bo właśnie z takimi uczuciami
płci przeciwnej borykam się strasznie, gra warta
świeczki więc się nie poddaję, gram i zwyciężę bo
miłość mu daję:)pozdrawiam cieplutko: zapraszam
Umiarkowanie we wszystkim to wspaniała i rzadka cecha.
Dobra refleksja. Pozdrawiam :)
Och jak lubię Twoje wiersze Karacie, balsam dla duszy!
Pozdrawiam serdecznie
Jak zawsze przemyślany...Pozdrawiam.
zwyczajność tkwi w prostocie, w codziennych,
powtarzalnych czynnościach, w rzeczach , które lubimy
w osobach , które kochamy...
smutne... nawet bardzo
takie tu widzę miłosne rozterki
kocham cię, gdy obok jesteś
a gdy ciebie nie ma trwa nadal życie
pozdrawiam:)
Karat: Bardzo prawdziwy i mocno realny, jest temat
Twojego wiersza, którego treść dotyczy poniekąd i mnie
w ramach moich też doświadczeń. Toteż, dlatego żadne
już gierki nie znajdują racji bytu, w obecnym moim
czasie a właśnie życie trwa nadal, dokładnie jak
piszesz w swoim wierszu. Zatrzymał mnie i skłonił do
moich własnych przemyśleń, które są treścią mojego
komentarza. Pozdrawiam serdecznie i dobrego dnia z
nadzieją na lepsze jutro życzę.