Życie z przymrużeniem oka
życie traktuję z przymrużeniem oka
niektórzy mają do mnie o to pretensje
lecz jak życie poważnie traktować
gdy ono ze śmiechu się trzęsie
z naszych potknięć się głośno cieszy
wciąż z kłopotów stroi sobie żarty
a ja życiu się w gębę zaśmiewam
bo jest ze mnie człek bardzo uparty
nie dam sobie zabrać radości
optymizmu nie oddam też wcale
ale nie ma we mnie żadnej złości
więc cię życie w czambuł pochwalę
hura już jestem na urlopie, niech nikt nie mówi że życie nie jest piękne
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.