Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Żyję w cieniu matki swej...

Nikt mnie nie przytulił po porodzie,
nikt nie uśmiechnął się na mój widok,
ledwo oddech załapałem,
znów go musiałem zatrzymać...
Dlaczego tu zostać nie mogłem?
Nigdy nie miałem kołyski
i swoich zabawek,
nikt mnie nie ukochał
ani nie przewinął.
Nie miałem nawet szans przyjrzeć się światu,
tak bardzo żyć pragnąłem...
tak bardzo kochać chciałem
swym maluteńkim serduszkiem.
Za to nienawiść mi pozostała,
do tych wszystkich złych ludzi!
Nie miałem nawet kołyski...
ni misia,
ni zabawki.
Nigdy nic nie czułem prócz nienawiści!
Gdy moje maleńkie ciałko,
ktoś zbeształ brutalnie,
poprzysiągłem sobie w sercu,
że nienawidzić będę stale,
Tą którą wcześniej tak kochałem,
tą, która zamiast serca ma kamień...
Dlaczego żyć mi nie było dane?
Całkowicie zmasakrowany, żyję...
w cieniu matki swej sumieniu...

autor

my_soul_

Dodano: 2005-10-27 19:18:07
Ten wiersz przeczytano 424 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »