Czy wczoraj przestałem być młody?
Wczoraj przestałem być młody
nie z powodu metryki
utraty ducha pogody
czy przez pamięci zaniki
Jesienne nastały czasy
gdy uszu doszły szeptane
słowa w kolejce do kasy
"stańmy za tym starszym panem"
Komentarze (18)
Podoba mi się. Dobrze napisana fraszka. Może to nie
jest fraszka - nie znam się ale do mnie przemawia. No
i przyznam, że zakończenie mnie zaskoczyło! Brawo!
Musialo Cie sie w sercu zrobic tez
jesiennie,,,niesamiwita moniaterka...
podoba mi sie.
hihi a to musieli Cię zażyć :D
świetny, w kilku słowach zmieściłeś tak wiele-stańmy
za tym starszym panem...ten moment pozwala nam
pomyśleć nad upływającym czasem...
najważniejsze to duszę mieć młodą - a reszta się nie
liczy -a wiersz zgrabny - brawo
i tak się zdarza, życie szybka postarza, a
przechodzień przy kasie też różnie ma się.
Doskonale. Kazdego kiedys cos takiego spotka, no i
wtedy jestesmy troszeczke zdziwieni, ze to juz. Samo
zycie.
wyśmienite pytanie w tytule... z odpowiedzią w
puencie... to nic strasznego - na duchu się nie upada
kiedy wesołe wiersze układa....
Nie przejmuj się...mi też w autobusie miejsca
ustąpiono a miałam wtedy 35 lat...:) prawie się
obraziłam. Bardzo zgrabny wiersz...
jaki starszy pan;) Zaklinaczu głupoty gadasz... ale
wiesz świetny
fajnie dobrane słowa ...samo życie wiersz zawiera po
prostu dobry wiersz....
uśmiech wywołał na twarzy ten wiersz, fajny, w sam raz
na szary, jesienny poranek...i prawdą jest, że "nie
jesteśmy przecież tacy, jacy w lustrze się widzimy" :)
Przeżyllśmy z żoną takie samo zdarzenie 30 lat temu
kiedy zwijając namiot usłyszeliśmy o to starsze
państwo już się zwija. Na każdego kiedyś to trafi
głowa do góry.
Zabawnie i z humorem poprowadzony wiersz ,brawo.
Bardzo fajny wierszyk.Nie mogę się jednak zgodzić z
myślą w nim zawartą.Ja uważam ,że zewnetrzność jest
mało istotna,młodym się jest kiedy w nas tkwi
ciekawość świata i ludzi,kiedy stajemy codziennie
zdumieni istotą świata.Znam wielu starców co nie mają
jeszcze dwudziestu lat,a już są znużeni i znudzeni
życiem,to prawdziwa starość.