Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kartonowe szczęście

Słońce gdzieś po drugiej stronie snów
ciemna noc liczy mu ślady stóp
wraca przez dolinę wyiskrzoną neonami
do swej willi kartonowej bez okien ani drzwi
marny płaszcz przegrywa z mrozem
i on z nadzieją co dzień
oczy blade z wolna zamyka na klucz
by rano z chodnika podnieść co przyniesie dzień
może dobre słowo czy pogardliwe spojrzenie
może srebrnika może głód
nie widzą duszy pod łachmanami
ani wstydu pod spuszczonym wzrokiem
nie dawno w marriocie ściskali mu dłoń
podłe stado hien w krawacie z pieniądza
może już nie ma do nich żalu
może nawet mu ich żal
cóż oni mają więcej od niego
pustą duszę, sztuczny uśmiech
kupione oklaski z balkonów
dziś mu żal bo sam kiedyś taki był
tyle lat a zostało już tak niewiele
lecz to nic, wystarczy
ciepły uśmiech, naturalna twarz
może nie wesoła lecz pogodna
spokojny na cały świat
dziś czy jutro bez znaczenia
on już ma wszystko
więcej nie trzeba nic
bo więcej znaczy mniej
a mniej znaczy wszystko.

08.03.2009

autor

Szczensciarz

Dodano: 2009-03-08 09:47:42
Ten wiersz przeczytano 374 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Biały Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »